To chyba jedno z najczęściej powtarzających się pytań, które my, opiekunowie czworonogów wpisujemy w wyszukiwarkach. Z jednej strony chcielibyśmy podzielić się z przyjacielem tym, co najlepsze, z drugiej - chcemy być pewni, że mu nie zaszkodzimy. Sprawdziliśmy, jakie jedzenie jest bezpieczne, a którego nie wolno dawać psu pod żadnym pozorem.

Ze względu na objętość tematu podzieliliśmy go na trzy części. Dziś pierwsza z nich: warzywa i owoce.

Czy pies może jeść warzywa?

Zacznijmy od tego, co powinno być podstawą w diecie człowieka i sprawdźmy, czy tak samo ma się sytuacja czworonogami. Warzywa pełne są witamin, antyoksydantów i błonnika, a to przecież ważne składowe każdego zdrowego organizmu. O ile my – jeśli tylko nie jesteśmy na coś uczuleni – przyswoimy je niemal ze wszystkiego, co wyrosło z ziemi, o tyle czworonogi niekoniecznie. Mówi się, że pełnowartościowa karma powinna więc mieć w sobie minimum połowę produktów pochodzenia odzwierzęcego (mięso, tłuszcze). Uzupełniona bywa oczywiście warzywami, które czasem podajemy też oddzielnie, jako przekąskę. Zanim to jednak zrobimy, warto zapoznać się z poniższą listą:

Warzywa bezpieczne dla psa

…to między innymi: marchewka, buraki, pietruszka, seler, bataty, ogórek, papryka, fasola, dynia, brukselka.

Surowa marchew świetnie sprawdzi się jako gryzak, natomiast seler może okazać się moczopędny, więc nie należy z nim przesadzać. Ogórek? Wiadomo, niskokaloryczny, będzie więc stanowił nie tylko smaczną przekąskę, ale też nawodni psiaka, zwłaszcza w upalne dni. Co ciekawe, wiele czworonogów uwielbia je w postaci kiszonej, tak samo, jak kapustę – a akurat w polskich domach tego typu przysmaków nie brakuje. Należy jednak uważać, bo mogą się one okazać dla psa szkodliwe, ze względu na wysoką zawartość soli, a często także czosnku, który jest dla psów wręcz trujący.  Przejdźmy więc do drugiej kategorii:

Warzywa NIEbezpieczne dla psa

…to na przykład: cebula, czosnek, por, szczypiorek, surowe ziemniaki, szpinak, szczaw, rabarbar, warzywa kapustowate (kapusta, kalafior, brokuły) i strączkowe.

Te ostatnie wyrządzą naszym milusińskim prawdopodobnie najmniej szkód, a okazjonalne skosztowanie ugotowanego kalafiora czy odrobiny wspomnianej kapusty kiszonej nie będzie dla psa niczym złym. Warto jednak zachować umiar, bo są one ciężkostrawne i powodują wzdęcia. A któż lepiej, niż my, psiarze, wie, że leżąca obok, kudłata manufaktura słodyczy potrafi w mgnieniu oka przerodzić się w pracującą godzinami fabrykę fetoru? Nie ma sensu dostarczać jej paliwa, bo wzdęcia i gazy są niekomfortowe dla obu stron naszej relacji. Cebula i czosnek mogą natomiast nie poprzestać na niemiłym zapachu i okazać się źródłem naprawdę poważnego bólu brzucha, a nawet skrętu żołądka. Szczawiany mają negatywny wpływ na nerki, a surowe ziemniaki i pomidory zawierają silnie toksyczną solaninę.

Czy pies może jeść owoce?

Nie wszystkie! Uważać trzeba przede wszystkim na winogrona i rodzynki, które mogą zaszkodzić psiakowi na tyle, że uszkodzi nerki, a także nabawi się zapalenia żołądka i jelit.  Cytrusy wydzielają olejki eteryczne, które mają działanie wymiotne, a awokado tokszyczny persin, który prowadzi do wymiotów i biegunki. Unikać należy wszystkich pestkowców, takich, jak brzoskwinie, wiśnie, morele, śliwki czy czereśnie, których twarde części zawierają cyjanowodór, prowadzący do zatrucia. Bezpiecznie, chrupiące i lubiane przez czworonogi jest na przykład jabłko (bez gniazda nasiennego), a także banany – z tymi jednak nie należy przesadzać, ze względu na wysoką kaloryczność.

Owoce bezpieczne dla psa

Jabłko, banan, gruszka, jagody, truskawki, borówki, żurawina.

Owoce NIEbezpieczne dla psa

Pomarańcza, mandarynka, grejpfrut, cytryna, winogrona, rodzynki, pestki i nasiona owoców.

Pamiętaj, że z żadnymi przekąskami nie należy przesadzać, a Twój psiak zawsze może mieć alergię na dany owoc czy warzywo. Jeśli zje któreś nawet teoretycznie bezpieczne i zauważysz niepokojące zachowanie – czym prędzej skontaktuj się z weterynarzem. Już niebawem druga część materiału, w której zastanowimy się czy i jakie orzechy może jeść pies. Stay tuned!